piątek, 14 grudnia 2012

News: Poseł PIS nie chce flagi tęczowej. Biuro matrymonialne dla gejów. Szwajcaria: Homoseksualne pary mogą adoptować dzieci partnerów ...


Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda, poprosił posłankę Ruchu Palikota Annę Grodzką o usunięcie z okien jej biura tęczowej flagi. Biuro poselskie Anny Grodzkiej mieści się przy ul. Brackiej 15, w centrum Krakowa. Na drugim piętrze swoje biuro ma poseł Andrzej Duda. Jest to jedyna tęczowa flaga w Krakowie przy budynku publicznym. (IS)

Czym różni się to biuro matrymonialne od istniejących od wielu lat portali randkowych, gdzie mogą się spotkać osoby o odmiennej orientacji? Dlaczego to biuro nie wysyła zdjęć swoim klientom przed spotkaniem? O co pytani są klieci biura dla gejów i lesbijek? Do studia Dzień Dobry TVN zaprosiliśmy Katarzynę Górną, współwłaścicielkę biura matrymonialnego dla osób homoseksualnych i posła Ruchu Palikota Roberta Biedronia. - Ta nasza wspólnota gejowsko-lesbijska czy biseksualna jest olbrzymia w Polsce. To są dwa miliony osób i one też szukają miłości - mówił w Dzień Dobry TVN poseł Biedroń. Video.

Burmistrz Atlanty Kasim Reed, wyszedł na rzecz wsparcie równości małżeństw, po okresie "refleksji", mówiąc, "wszystkie pary "powinie mieć prawo mieć do małżeństwa".

Szkocki rząd wprowadził wstępną wersję projektu ustawy, równość małżeńskiej w Szkocji. Kościół katolicki ostrzega że małżeństwa homoseksualne zagrożą wolności swobód obywatelski i religijnej. (Gay Star News)

Izba niższa parlamentu Szwajcarii przyjęła ustawę o prawie adopcyjnym, pozwalającą parom tej samej płci adoptować dzieci partnera. (Rzeczpospolita)

Oto mi chodzi w polsce taki zapis w związkach partnerskich że można adoptować dziecko partnera/partnerki.

Call Me Kuchu''; to dokument dwóch amerykańskich reżyserek o życiu homoseksualistów w Ugandzie, gdzie bycie gejem jest przestępstwem

Kuchu - tak określa się w Ugandzie osobę, która nie jest heteronormatywna. Geja, lesbijkę, osobę transpłciową. Takie osoby są ujawniane na łamach prasy i piętnowane jako zboczeńcy, grzesznicy, ofiary zarazy z Zachodu. Ich twarze i nazwiska lądują pod nagłówkami w rodzaju: ''Homoterror! Pokazujemy i pogardzamy!''. W szykanowaniu specjalizuje się gazeta ''Rolling Stone'' (nie ma nic wspólnego z kultowym czasopismem muzycznym, a kamienie w jej tytule raczej się nie toczą, tylko się nimi rzuca). Jej naczelny wprost przyznaje się do tego, że prowadzi krucjatę przeciwko gejom. W Ugandzie nikt nie wstydzi się swojej homofobii. Kiedy więc Katherine Fairfax Wright (na zdjęciu z lewej) i Malika Zouhali-Worrall, reżyserki ze Stanów, przyjechały, żeby zrobić dokument o tamtejszym ruchu LGBT, wszyscy chcieli je przekonywać, że błądzą. - Kilka dni po naszym przyjeździe - opowiada Katherine - premier David Bahati powiedział, że nie ma w Ugandzie debaty, czy homoseksualizm jest zgodny prawem, czy nie, bo po prostu nie jest.

David Kato, bohater dokumentu ''Call Me Kuchu'', nie chciał się chować. Podkreślał: ''Jeśli będziemy się ukrywać, będą powtarzać, że nas nie ma''. Jako pierwszy gej w Ugandzie przyznał się publicznie do homoseksualizmu. Zgromadził wokół siebie aktywistów. Dał nadzieję na to, że można wystąpić wobec upaństwowionej nienawiści. Uganda ma najsurowsze na świecie prawo karne wobec osób homoseksualnych. W ciągu kilku miesięcy zostanie najprawdopodobniej wprowadzona ustawa, według której za stosunki homoseksualne będzie można karać śmiercią, a za ukrywanie homoseksualisty i pomaganiu mu w ''pielęgnowaniu zboczenia'' - więzieniem.

Call Me Kuchu można zobaczyć na festiwalu WatchDocs, 7-16 grudnia. (Gazeta Wyborcza) Inny dokument Kuchus of Uganda pisałem o nim tutaj.

Jeden z polityków powiedział mi: "Znałem Marka Hołuszkę, to był superfacet, a ty teraz kim jesteś?". Chętnie wrócę do polityki. Z Ewą Hołuszko, kiedyś Markiem Hołuszką, działaczem "Solidarności", rozmawia Gazeta Wyborcza.

Allan Fonseca, młody chłopak pracuje w Lancom sieci Macy, jest uznawany za bohatera przez jedną kobietę, która uciekła przed strzelaną w stanie Oregon.

Lay powiedziała, że zaczęła się modlić do Boga, aby chronić ją i innych kupujących w centrum handlowym.

"Powiedział, że musimy się ewakuować, i wziął mnie za rękę i zabrał mnie na dół ruchomymi schodami i na zewnątrz dla bezpieczeństwa", powiedziała. Później Fonseca kiedy był pewien, że ona jest bezpieczna, powiedział: "Mam zamiar wrócić i pomóc innym ludziom." (towleroad)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz